Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

W Irlandii zginął Polak

Zastępy irlandzkiej policji i straży przybrzeżnej poszukują 28-letniego Polaka, który siedział w samochodzie kiedy ten stoczył się z niewyjaśnionych, jak dotąd przyczyn, z barki do rzeki.
Jego towarzysz cudem wydostał się z tonącego samochodu i w stanie ciężkim przebywa w szpitalu. Informację o wypadku potwierdził operator telefonu alarmowego Wydziału Konsularnego Ambasady RP w Dublinie.

Wypadek miał miejsce w niedzielę o godzinie 18.45 w porcie morskim Cobh niedaleko irlandzkiego Cork. Jak napisał w mailu przyjaciel zaginionego Polaka, do wypadku doszło przy próbie przekroczenia rzeki na barce. Samochód spadł do wody z niewiadomych jak dotąd przyczyn. Kierowcy udało się wydostać i przebywa teraz w ciężkim stanie w Cork Hospital.

Drugiego Polaka na razie nie odnaleziono. Zakrojone na dużą skalę poszukiwania, w której uczestniczy policja i straż przybrzeżna nie przyniosły skutku i zostały przerwane o godz. 1 nad ranem. Zostały wznowione dziś po południu, jednak na razie bez efektów.

Mężczyźni wracali z meczu piłki nożnej.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama