W ciągu dwóch lat odszkodowania dostało co najmniej 100 pracowników zadłużonej na 20 mld funtów państwowej spółki. A trzy byłe menedżerki firmy wywalczyły rekompensaty sięgające 850 tys. funtów od osoby. W sumie skargi pracowników kosztowały kolej 6 milionów funtów.Surowe przepisy antydyskryminacyjne i wysokie rekompensaty powodują, że ilość złożonych skarg rośnie na Wyspach z roku na rok. Dziś państwowe firmy wydają więcej na odszkodowania niż na inwestycje.
Kolej płaci miliony za dyskryminację
Brytyjskie koleje (RN) co roku wydają miliony funtów na wypłatę odszkodowań pracownikom, którzy twierdzą, że padli ofiarą dyskryminacji na tle rasowym i seksualnym ze strony przełożonych.
- 21.04.2009 08:38 (aktualizacja 10.08.2023 11:16)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze