Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Norwegia wycofała protest dotyczący meczu z Niemcami

Norweska Federacja Piłki Ręcznej wycofała protest dotyczący złamania przepisów przez Niemców w półfinale mistrzostw Europy (33:34) w Krakowie. Według Skandynawów, w ostatnich pięciu sekundach dogrywki na parkiecie było za dużo zawodników niemieckich.

Norweska delegacja złożyła protest zaraz po meczu. W sobotę rano go wycofała i wydała oświadczenie.

- Analiza zdjęć i zapisów wideo wyraźnie pokazuje, że na boisku przebywało zbyt dużo niemieckich zawodników, w tym dwóch bramkarzy, co nie spotkało się z odpowiednią reakcją sędziów stolikowych. Normalnie powinna to być kara dwóch minut dla Niemiec, co by spowodowało, że przez pięć sekund Norwegia grałaby w przewadze. Jesteśmy zaniepokojeni łamaniem zasad fair play i uważamy, że mecze piłki ręcznej powinny być rozstrzygane na boisku. Pomimo posiadanej dokumentacji, działając w duchu fair play, wycofujemy protest - napisano m.in. w oświadczeniu.

Do zdarzenia doszło tuż po tym, jak Niemcy zdobyli bramkę ustalającą wynik spotkania. Na placu gry jednocześnie przebywali bramkarz oraz zawodnik z pola, który go zastępował podczas decydującej akcji.

W niedzielę w finale Niemcy zagrają z Hiszpanią, a w meczu o brązowy medal Norwegia walczyć będzie z Chorwacją.

Polska zajęła w turnieju siódme miejsce. (PAP)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama