Siła, z jaką nas dopada, jest powiązana częściowo z naszą budową genetyczną. Często jest tak, że wysoki i barczysty facet wypija kilka drinków i pada, a ten mały chuchrowaty dopiero po kolejnej butelce. Masa ciała nie ma znaczenia wbrew niektórym opiniom. O kacu decyduje wiele czynników, z których każdy jest równie znaczący.
Co to jest kac? Można by wdać się teraz w próbę fachowego wytłumaczenia wszystkich procesów zachodzących w naszym organizmie po wypiciu alkoholu. Procesy te są jednak skomplikowane i niezrozumiałe dla kogoś, dla kogo chemia nie jest pasją życia.
Ogólnie mówiąc, kac to zatrucie organizmu produktami metabolizmu alkoholu. Objawia się: złym samopoczuciem, bólem głowy, bólem żołądka, wymiotami, drżeniem rąk, zmęczeniem fizycznym i psychicznym, uczuciem pragnienia, wrażliwością na światło i hałas.
Alkohol nazywany etanolem jest głównym składnikiem trunków. Podlega on wielu złożonym reakcjom biochemicznym. Najpierw rozkłada się na toksyczny aldehyd octowy, ten następnie na skutek działania enzymów przekształcany jest w niegroźny już dla organizmu kwas octowy. Aldehyd octowy jest typowany przez naukowców jako powód złego samopoczucia po spożyciu alkoholu. Niektórzy naukowcy twierdzą, że głównym winowajcą zatrucia jest alkohol metylowy, również w niewielkich ilościach występujący w napojach wyskokowych. 4 ml tego alkoholu powodują utratę wzroku, a 10 ml śmierć. Ilość metanolu trunku zależy od źródła jego pochodzenia. Pijmy więc napoje, co do których pochodzenia mamy stuprocentową pewność.
Ból głowy i suszenie
Alkohol z krwią wędruje do mózgu. Jego częścią jest przysadka mózgowa produkująca hormon wazopresyny, odpowiedzialny za gospodarkę wodną w naszym ciele. Alkohol zaburza wytwarzanie tego hormonu i w efekcie chodzimy siusiać częściej. Oznacza to, że wydalamy więcej wody niż powinniśmy, a nasz organizm musi wodę mieć. Pożycza więc sobie od organów wewnętrznych, w tym przypadku również od mózgu, który jest w naszym organizmie najbardziej wodnisty. Kurczy się naciągając przytwierdzającą go do czaszki błonę, co powoduje ból.
Pamiętajmy zatem, aby razem z alkoholem dostarczać naszemu organizmowi wody, najlepiej zwykłej lub w postaci witaminizowanych soków. Kieliszek wódki i szklanka wody. Brzmi głupio, ale działa.
Złe samopoczucie
Pamiętam jednego z moich kucharzy, który przyszedł do pracy na kacu. Nie był w stanie pracować. Pomogli mu polscy sanitariusze z pogotowia. W ramach wzajemnej wymiany usług dostali pizzę na wynos za darmo – mój kucharz na godzinę podłączony został do bańki z glukozą. Pomogło znakomicie. Glukoza jest ogromnie ważna dla funkcjonowania naszego organizmu. Szczególnie dla mózgu, który nie gromadzi zapasów. Brak dostaw glukozy do mózgu powoduje hipoglikemię. Objawy są bardzo różne, jednak przeważnie to drżenie ciała, bladość i osłabienie.
Co na kaca pomaga?
Przekornie można powiedzieć, że abstynencja jest najlepsza. Jednak ten wariant jest mało realny, więc nie będziemy się nad nim długo rozwodzić. Spróbujmy podzielić proces walki z kacem na trzy etapy. Przed piciem, w trakcie picia i nazajutrz.
Przed
Nigdy nie pijmy alkoholu na pusty żołądek. Takie zachowanie właściwie przekreśla nasze szanse na sukces w walce z kacem. Starajmy się też zjeść coś tłustszego niż zwykle. To ochroni nasz żołądek i spowolni wchłanianie alkoholu. Zanim wychylimy pierwszego kielicha wypijmy najpierw szklankę wody i pamiętajmy, aby dużo pić w trakcie spożywania trunków. Dobrze jest łyknąć witaminę C, wychwytuje ona wolne rodniki w organizmie, co ma wpływ na nasze samopoczucie.
W trakcie
Rozłóżmy picie w czasie. Jedzmy coś w trakcie picia, byle nie za dużo. Nie mieszajmy alkoholi, bo to jest najgorsze. Każde siusiu musi być uzupełnione dwoma szklankami wody.
Zjedz śniadanie składające się z jajka lub banana, który zawiera dużo potasu.
Staraj się nie pić kawy, herbaty, napojów gazowanych. Odradzam używanie środków przeciwbólowych szczególnie nad ranem. Reagują one niekorzystnie z alkoholem, który może być jeszcze w żołądku. Kilkanaście godzin po piciu i razem z posiłkiem tabletka może pomóc. Najbardziej sprawdzona metoda na kaca to klin. Polega ona na tym, że po zatruciu metanolem podaje się niewielkie ilości etanolu, jako odtrutkę. Etanol metabolizowany jest szybciej, co powoduje, że metanol rozkładany jest stopniowo, a dzięki temu łagodzi objawy kaca.
Co innego jeżeli pojawia się konieczność szybkiego wytrzeźwienia. Jest kilka domowych sposobów na taką okoliczność. Najlepiej zwymiotować i oczyścić żołądek z alkoholu, który jeszcze nie przedostał się do krwi. Szklanka soku z cytryny to drastyczna metoda, ale również skuteczna. Zimny prysznic rozjaśni nam umysł. Potem szklanka glukozy, która jest ogólnie dostępna w aptece lub na stoisku z artykułami dla dzieci. Potem wysoko proteinowy posiłek i już jest lepiej.
Kac to integralna część każdej popijawy, dlatego nie można zakładać, że dzisiaj pijemy, a jutro się zobaczy. Uważajmy też, co pijemy, bo może być tak, że się nie zobaczy.
Dzisiaj po polsku…
Żurek z ziemniakami
składniki:
• 1 marchewka
• 1 pietruszka
• Kawałek selera
• 1 cebula
• Liść laurowy i kilka ziaren ziela angielskiego
• 500 ml kwasu na żur
• 1.2 l. wody
• 2-3 ziemniaki
• Ząbek czosnku
• 1-2 suszone grzybki
• 60g boczku
• Majeranek
• Sól
• Pieprz
SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:
Żurek z ziemniakami – sposób przygotowania: Obrane warzywa i namoczony grzybek zalać wodą i gotować około 40 minut. Wywar przecedzić, dodać cały kwas. Do gotującej się zupy dodać stopiony boczek, roztarty czosnek, majeranek. Podawać z osobno ugotowanymi ziemniakami lub ugotowanym jajkiem na twardo. Smacznego! Uwaga – do najlepszych lekko kwaskowatych zup należy staropolski żur, inaczej zwany białym barszczem. Żur przyrządza się na zakwasie, zabiela śmietaną, doprawia ziołami i roztartym czosnkiem. Najsmaczniejszy jest żur gotowany na białej kiełbasie.
Napisz komentarz
Komentarze