Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Nie zadzierać z Zeusem

Jak mówią mity, Zeus spotkał u swojego brata Posejdona dziewczynę o imieniu Cynara. Wcale nie przeraziła się obecnością wielkiego stwórcy, wręcz przeciwnie, dumnie spojrzała mu w oczy. Musiała przy tym być naprawdę ładna, bo zamiast oberwać piorunem, została przez niego uwiedziona.

Zeusowi tak spodobało się jej towarzystwo, że zapragnął ją mieć bliżej Olimpu. Postanowił uczynić ją nieśmiertelną i zabrał ze sobą pod postacią nimfy. Najwyraźniej jednak życie na „czubku świata” musiało mieć swoje nudne momenty, bo Cynara szybko zatęskniła za domem. Wykradła się cichcem z Olimpu i udała w odwiedziny do rodzinnego domu. Zeus wściekł się niesamowicie i zrzucił biedną Cynarę na ziemię pod postacią ostu. Właściwie to pod postacią karczocha, co z punktu widzenia botaniki oznacza to samo.

Karczochy to przysmak szczególnie włoski i francuski. Jego uprawy znane były już 300 lat p.n.e. w basenie Morza Śródziemnego. Ikonografia egipska V wieku p.n.e. przedstawia tę roślinę jako zioło lecznicze. W całym rejonie śródziemnomorskim rozprzestrzeniła się ok. XIV w., jednak jeszcze w XVIII w. była ona tak droga, że mogli pozwolić sobie na ten przysmak tylko najbogatsi. Rzymianie uwielbiali go z miodem i octem winnym. Jako źródło pożywienia karczochy nie przejawiają zbyt wysokich walorów dietetycznych. Właściwie ich główną zaletą jest smak. Brytyjczycy jakoś nigdy nie byli pełni achów i ochów nad nimi. Roslina dotarła tutaj w XVI w, ale nigdy nie wywarła większego znaczenia na brytyjskiej kuchni. Co najważniejsze, uważana jest trochę za ekstrawagancką i z tego punktu widzenia Wielka Brytania jest dobrym gruntem do spożycia karczocha.

Karczoch dostępny jest praktycznie przez cały rok, ale właśnie teraz wypada okres sezonowania, gdzie zakosztować można świeżych kwiatów. To właśnie nierozwinięty kwiat jest elementem, który jemy. Zakwitły traci swoje walory kulinarne.

Karczoch z wyglądu przypomina dużą zieloną szyszkę, jednak tylko niewielka ilość kwiatu jest jadalna. Przed spożyciem karczoch należy starannie obrać z twardych liści i pozostawić tylko poszycie kwiatostanu wraz z kawałkiem łodygi. Ugotowane lub zgrillowane doskonale komponują się jako dodatek do potraw mięsnych lub jako dodatek do sałat. Super smakują z odrobiną oliwy i cytryną.

Kupując karczochy pamiętajmy o ich wadze. Zasadniczo liście powinny być szczelnie zamknięte – gwarantuje to należytą zawartość wody w roślinie, a więcej również smak.

Zanim przystąpimy do przygotowywania karczochów, najpierw należy je starannie umyć. Następnie trzeba odciąć szypułkę (spód) i jedną trzecią w górnej części karczocha. Warzywa te gotuje się ok. 30-40 min., w zależności od ich wielkości, z dodatkiem soli, odrobiny octu winnego lub soku z cytryny, szczypty cukru i ew. kilku kropel oliwy z oliwek. Karczochy podaje się jako przystawkę z różnymi sosami. A jak się je? Odrywa się listki karczocha i macza w dowolnym sosie, obgryzając następnie ich chrupkie podstawy. Na koniec zjada się dno po uprzednim usunięciu otaczających go cienkich włókien. Ugotowane dna kwiatostanów karczochów tzw. serca, można także wykorzystać do sałatek i innych rozmaitych przepisów, których w kuchni śródziemnomorskiej nie brakuje.

Karczochy z sosem vierge

Składniki na 4 porcje:

4 duże, okrągłe karczochy

cytryna

sól, cukier

 

Sos vierge:

3 duże pomidory, bez skórki

2 drobno posiekane małe cebule

sok z 1/2 cytryny

6-8 łyżek świeżo posiekanych ziół (bazylii, pietruszki, mięty)

150 ml oliwy z oliwek (extra virgin)

szczypta cukru

sól, pieprz

 

Opis przygotowania:

Odkroić łodygi karczochów i przyciąć od spodu tak, aby warzywa można było położyć spodem na talerzu. Nożyczkami odciąć końcówki liści (te zgrubiałe), a następnie skropić sokiem z cytryny, aby nie straciły koloru (zwłaszcza w miejscu cięcia). Wrzucić karczochy do dużego rondla, do gotującej się wody, wraz z plasterkami cytryny i solą. Gotować na małym ogniu przez 30-40 minut, w zależności od wielkości, aż dolne liście będzie łatwo obierać.
W międzyczasie przygotować sos. Pomidory wydrylować i pokroić w kostkę. Wrzucić do rondla wraz z posiekaną drobno cebulą, ziołami, cukrem, oliwą, sokiem z cytryny. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Karczochy odsączyć i osuszyć. Następnie przełożyć na talarze i polać sosem.
Smacznego!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama