Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

LONDYN: Gang na skuterach ukradł kamerę BBC wartą 250 tys. funtów [WIDEO]

Kamery BBC były porozstawiane na mostach wzdłuż trasy corocznych regat Oxford - Cambridge. Na jednym z mostów udało się przepędzić gang na drugim przewaga liczebna złodziei zmusiła ochronę do odwrotu.

Najpierw gang na skuterach próbował ukraść kamery BBC przygotowane do relacjonowania na żywo wyścigu Oxford - Cambridge odbywającego się co roku na Tamizie, na moście w Putney. Tam przepłoszył ich policjant w cywilu i ratownicy morscy z RNLI.

<blockquote class="twitter-video" data-lang="en"><p lang="en" dir="ltr">“Motorbike” gang ( Those bikes normally are from 150, 300 to 530cc nothing like a moped) uses angle grinders to steal BBC cameras set up along Thames to film the Boat Race<br>When is this going to end? <br>We are completely F       ucked... <a href="https://t.co/cOb3ztbuJt">pic.twitter.com/cOb3ztbuJt</a></p>&mdash; Ray phill (@MotorcycleTheft) <a href="https://twitter.com/MotorcycleTheft/status/977269118276694021?ref_src=twsrc%5Etfw">March 23, 2018</a></blockquote>
<script async src="https://platform.twitter.com/widgets.js" charset="utf-8"></script>
Poszczęściło im się jednak na Barnes Bridge, gdzie ilość ochrony i pracowników BBC była dużo mniejsza od napastników. Tam Gang odciął kamerę BBC od rusztowania i zabrał ją ze sobą. "Daily Mail" podaje jej wartość na 250 tys. funtów., Wcześniej "The Thelegraph" pisał o 100 tys. funtów.

Kradzieży dokonano w biały dzień na oczach przechodniów, a na Putney Bridge gang zatrzymał nawet cały ruch samochodów, żeby mieć czystą drogę ucieczki.

Jak twierdzą specjaliści gangowi trudno będzie sprzedać ukradzioną kamerę, ponieważ pracuje ona na zupełnie innych systemach i nośnikach, niż te które są ogólnie dostępne. Dodatkowo osprzęt do takiej kamery telewizyjnej może dorównać kosztem samej kamery. Na przykład baterie do tego typu kamer to koszt kilkuset funtów za jedną. Poza tym kamery BBC są bardzo charakterystyczne i ciężkie, a pracują na nich jedynie profesjonaliści. Ci z kolei nie odkupią kradzionej kamery tym bardziej, że nie będą mieć przy zakupie żadnej gwarancji ani serwisu technicznego, który jest bardzo drogi. Natomiast sprzedaż na części w ogóle nie wchodzi w rachubę, gdyż ewentualną wymianą zużytych części zajmują się jedynie wyspecjalizowane serwisy producenckie.

Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie a BBC wydało oświadczenie, że najważniejsze dla firmy jest zdrowie i bezpieczeństwo pracowników.


DERR


Lekarze pierwszego kontaktu źle oceniani przez pacjentów

Wiadomo czym zatruli się były rosyjski szpieg

Petardy i Pomniki [FELIETON o polskich Narodowcach w UK]


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama